Forum www.mikelandonphorum.fora.pl Strona Główna


www.mikelandonphorum.fora.pl
Forum fanów i wielbicieli cudownego aktora i człowieka - Michaela Landona
Odpowiedz do tematu
Michael Landon i Melissa Gilbert - jak ojciec z córką...
Micca
Administrator


Dołączył: 02 Kwi 2015
Posty: 1836
Przeczytał: 12 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stettin, West Pomerania

Michael Landon i Melissa Gilbert - jak ojciec z córką...


[Zdjęcie promocyjne - Laura i Charles, jej Pa, a tak naprawdę klasyczny widok na planie, czyli dokazujący Mike i Melissa, jego ulubiona "Half-pint"]

Wystarczy obejrzeć kilka odcinków "Domku...", by dostrzec jak silna więź łączy Laurę z jej tatą. Ta więź nie jest udawana. Melissa wprost uwielbiała Mike'a i kochała jak prawdziwego ojca. Faktem jest, że był jedynym męskim wzorcem, jaki miała w dzieciństwie, zważywszy na to, że jej ojciec umarł, gdy miała 11 lat. Melissa i Mike stworzyli niezapomnianą (dla współpracowników) parę przyjaciół. I to wcale nie jest prawdą, że dorosły mężczyzna i jedenastoletnia dziewczynka nie mogą być przyjaciółmi. Mogą i to bardzo dobrymi. I przez tę przyjaźń do Laury przylgnął pseudonim "Half-pint", czyli "Piegowata", którym Mike raczył określać Melissę. Choć ich relacja jest zupełnie pozbawiona uczuć, jakie mogą żywić do siebie dorośli mężczyzna i kobieta, ja, bywa coraz częściej, zazdroszczę jej tego, co dała radę zbudować z filmowym Pa w prawdziwym życiu. Zresztą, bywała też u Mike'a w domu i chyba dobrze dogadywała się z jego dziećmi. Zdjęcie na dowód:


Widać Melissę? Jeśli nie, to jest między Michaelem a Shawną Wink

A to... kolejna rzecz, której jej zazdroszczę:



Dla Mike'a coś takiego było sporą przyjemnością... robiąc tak, nawet nie wiedziała, jaką jest szczęściarą, że mogła mu ją sprawić Very Happy

I ta troskliwość to coś najpiękniejszego w tej relacji. Poza tym, Melissa nadała swojemu synowi imię "Michael", co jest dla mnie kolejną cudowną rzeczą. To Melissa z mężem i synkiem:



Dla mnie to, jedna z najpiękniejszych przyjaźni, jakie Mike zbudował Rolling Eyes


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Micca dnia Nie 21:26, 26 Lip 2015, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Bella
Moderator


Dołączył: 02 Kwi 2015
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Tak, Mike i Melissa Gilbert bez wątpienia stanowili jedną z najwspanialszych i najpiękniejszych par przyjaciół na planie "Domku.." Relacja jaką Mike stworzył z młodą Melissą, która często w wywiadach wspominała, że darzy go niezwykłym uczuciem i traktuje niemalże swojego tatę była dla mnie czymś niezmiernie uroczym i pięknym. Jest to tylko kolejnym dowodem jak dużo miłości i dobroci miał w sobie Michael i jak wspaniale potrafił obdarzyć nimi innych.
Nie chcę się czepiać ani wytykać błędów, ale przedstawiłaś znaczenie oryginalnego przezwiska jakie Mike stworzył dla Melissy - "Half-Pint" jako "Piegowata", a mi wydaje się że dokładne polskie tłumaczenie byłoby nieco inne. "Pint" odnosi się do miary wielkości/pojemności/objętości określonej substancji w systemie amerykańskim i brytyjskim i może oznaczać coś w charakterze połowy kwarty lub litra w zależności od użycia i kontekstu. Przykładowo, możliwe jest też użycie tego wyrazu w stosunku do kufla piwa (pint of beer). Związku z tym połączenie "Half-Pint" oznaczałoby coś o bardzo małej, wręcz znikomej masie/objętości Smile Na pewno Mike wymyślił to przezwisko w pierwszych sezonach "Domku..." kiedy Melissa była jeszcze bardzo malutka Smile Poza tym, określenie "Halfpint" w odniesieniu do bardzo drobnej, małej osoby funkcjonuje w języku angielskim, wystarczy sprawdzić. To tylko takie małe sprostowanie Wink


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Bella dnia Śro 21:06, 29 Cze 2016, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Micca
Administrator


Dołączył: 02 Kwi 2015
Posty: 1836
Przeczytał: 12 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stettin, West Pomerania

Shocked W wersji, jaką ja oglądałam zawsze było "piegowata" Rolling Eyes Ale...... jak tak teraz o tym pomyślę, w książkach i w pierwszych odcinkach pojawiało się "kruszynka", ale nie zwróciłam na to uwagi Embarassed Chyba po prostu jakiś imbecyl tłumaczył tamte odcinki z dalszych sezonów Very Happy I o mało nie użyłam tego w fanfiku Rolling Eyes Jesteś pewna? Jeśli tak, toDzięki Very Happy Very Happy Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Bella
Moderator


Dołączył: 02 Kwi 2015
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Micca napisał:
Shocked W wersji, jaką ja oglądałam zawsze było "piegowata" Rolling Eyes

Tak...polski lektor w odcinkach "Domku...", "Bonanzy" jak i innych seriali często pozostawia wiele do życzenia... Confused Jeśli chcesz na nim polegać, niestety, raczej się zawiedziesz.
Micca napisał:
Jesteś pewna? Jeśli tak, toDzięki Very Happy Very Happy Very Happy

Tak, jestem pewna Very Happy Bardzo się cieszę, że chociaż w ten sposób mogłam odrobinkę pomóc Very Happy


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Bella dnia Śro 21:27, 29 Cze 2016, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
Micca
Administrator


Dołączył: 02 Kwi 2015
Posty: 1836
Przeczytał: 12 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stettin, West Pomerania

Bella napisał:
Tak...polski lektor w odcinkach "Domku...", "Bonanzy" jak i innych seriali często pozostawia wiele do życzenia... Confused Jeśli chcesz na nim polegać, niestety, raczej się zawiedziesz.


To akurat nie był lektor, tylko napisy Embarassed

Bella napisał:
Tak, jestem pewna Very Happy Bardzo się cieszę, że chociaż w ten sposób mogłam odrobinkę pomóc Very Happy


Pomogłaś Rolling Eyes Chyba od tej pory, zacznę wierzyć w tę "kruszynkę" Rolling Eyes


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Bella
Moderator


Dołączył: 02 Kwi 2015
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Micca napisał:
Pomogłaś Rolling Eyes Chyba od tej pory, zacznę wierzyć w tę "kruszynkę" Rolling Eyes

Naprawdę bardzo się cieszę! Very Happy Tak, "Kruszynka" chyba byłaby najbardziej odpowiednim tłumaczeniem przezwiska Melissy na język polski, choć dokładnie oddanie znaczenia angielskiego zlepku słów nigdy nie jest proste Smile Możliwe są ewentualnie jeszcze "Drobinka" lub "Okruszynka". Bo chyba "Ćwierć-Kwarcianka" raczej nie wchodzi w grę Laughing Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Micca
Administrator


Dołączył: 02 Kwi 2015
Posty: 1836
Przeczytał: 12 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stettin, West Pomerania

Chyba nie Laughing A "drobinką", kiedyś nazywałam młodziutkiego Mike'a Rolling Eyes Wzięło się to stąd, że przy Hossie wyglądał, jak... no, drobinka Rolling Eyes Dodatkowo, miał bardzo delikatną urodę, był szczuplutki i... w końcu zastanowiłam się, czy go tym nie krzywdzę Rolling Eyes


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Bella
Moderator


Dołączył: 02 Kwi 2015
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Micca napisał:
Chyba nie Laughing A "drobinką", kiedyś nazywałam młodziutkiego Mike'a Rolling Eyes Wzięło się to stąd, że przy Hossie wyglądał, jak... no, drobinka Rolling Eyes Dodatkowo, miał bardzo delikatną urodę, był szczuplutki i... w końcu zastanowiłam się, czy go tym nie krzywdzę Rolling Eyes

Jeżeli określenie tyczy się Mike'a w pierwszych sezonach "Bonanzy" (głównie 1 i 2 Smile ) i wywodzi się ze skontrastowana jego sylwetki względem Hossa, jednocześnie biorąc pod uwagę niezwykle delikatne i subtelne rysy twarzy, to wydaje mi się, że nie jest ono krzywdzące Smile Potem...już bym polemizowała... Rolling Eyes Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Micca
Administrator


Dołączył: 02 Kwi 2015
Posty: 1836
Przeczytał: 12 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stettin, West Pomerania

Oczywiście, że o to chodziło Rolling Eyes Potem... przybrał na wadze, poza tym ćwiczenia przyniosły skutek... i już mi się z "drobinką" nie kojarzy... raczej z silnym mężczyzną Very Happy Chyba... Rolling Eyes Rolling Eyes


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Bella
Moderator


Dołączył: 02 Kwi 2015
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Micca napisał:
Oczywiście, że o to chodziło Rolling Eyes Potem... przybrał na wadze, poza tym ćwiczenia przyniosły skutek... i już mi się z "drobinką" nie kojarzy... raczej z silnym mężczyzną Very Happy Chyba... Rolling Eyes

Dokładnie Very Happy Właśnie to miałam na myśli... Szczególnie w 10 sezonie... i potem... Rolling Eyes I niestety w ten sposób nieoczekiwanie dyskusja znów zeszła do tematu "przejściówki" Laughing Laughing Rolling Eyes


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Micca
Administrator


Dołączył: 02 Kwi 2015
Posty: 1836
Przeczytał: 12 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stettin, West Pomerania

Takiej? Very Happy :



Omdlewam...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Micca dnia Czw 19:35, 30 Cze 2016, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Michael Landon i Melissa Gilbert - jak ojciec z córką...
Iwonka27
Moderator


Dołączył: 02 Kwi 2015
Posty: 1825
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z San Esbobar

Jak gdzieś czytałam ,że oni mieli romans jak Melisa dorosła ,ale to chyba były tylko jakieś plotki ,bujdy z palca wyssane ?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Micca
Administrator


Dołączył: 02 Kwi 2015
Posty: 1836
Przeczytał: 12 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stettin, West Pomerania

Tak, to tylko pomysł jakiegoś podrzędnego dziennikarza, który chciał zarobić na sensacji. Najlepiej było, oczerniając innych i za pomocą przekręcenia słów Mike'a i Melissy - oni naprawdę się kochali, ale gdyby tak było, to byłoby tak samo, jakby Mike miał romans z Cheryl, na przykład Rolling Eyes


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Bella
Moderator


Dołączył: 02 Kwi 2015
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Micca napisał:
Takiej? Very Happy :



Omdlewam...

Tak, takiej! Very Happy Przepiękne zdjęcie Very Happy Very Happy <3 To chyba odcinka "Mark of Guilt", jeśli się nie mylę? Very Happy

Iwonka27 napisał:
Jak gdzieś czytałam ,że oni mieli romans jak Melisa dorosła ,ale to chyba były tylko jakieś plotki ,bujdy z palca wyssane ?

Tak, to niepodważalnie zwykła bezpodstawna fałszywa plotka, stworzona przez dziennikarzy, którzy na siłę doszukiwali się dwuznaczności w pięknej relacji Mike'a i Melissy. To naprawdę okropne. Ich wzajemną miłość można jedynie porównać do tej pomiędzy ojcem i córką.
To przypomniało mi, że kiedyś czytałam artykuł, w którym z kolei Melissa Sue Anderson wypowiadała się o pracy z Michaelem. Wspominała w nim, że kiedyś mówiąc w wywiadzie, że kocha/uwielbia Mike'a (dosłownie użyła angielskiego słowa "love") była bardzo zdziwiona i zawstydzona kiedy zobaczyła, że jej wypowiedź wydrukowana w prasie została błędnie zinterpretowana. Mianowicie, widniało tam, że mówiła ona, że dosłownie "zakochała się w Michaelu" Laughing Laughing Potem aktorka sprostowała, że absolutnie nie użyła tych słów w tym znaczeniu Laughing Domi, czytałaś może o tym? Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Micca
Administrator


Dołączył: 02 Kwi 2015
Posty: 1836
Przeczytał: 12 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stettin, West Pomerania

Nie Shocked


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Michael Landon i Melissa Gilbert - jak ojciec z córką...
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 1 z 2  

  
  
 Odpowiedz do tematu