Forum www.mikelandonphorum.fora.pl Strona Główna


www.mikelandonphorum.fora.pl
Forum fanów i wielbicieli cudownego aktora i człowieka - Michaela Landona
Odpowiedz do tematu
Kathie



Dołączył: 31 Sie 2015
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Virginia City

Ooo, trochę rozjaśniłaś mi w głowie Very Happy Dzięki Domi!

A jak oni poznali się z Lynn? na planie Bonanzy czy znali się dużo wcześniej?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Micca
Administrator


Dołączył: 02 Kwi 2015
Posty: 1836
Przeczytał: 12 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stettin, West Pomerania

Na planie "Bonanzy" Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Bella
Moderator


Dołączył: 02 Kwi 2015
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Dzięki za obszerne i klarowne wyjaśnienia, Domi Smile
Od czasu kiedy czytałam te wszystkie informacje w różnych artykułach wszystko mi się odrobinę zatarło i rozmyło, a dzięki tobie znowu rozjaśniło mi się w głowie Smile Mike na pewno nigdy świadomie nie chciał nikogo skrzywdzić czy zranić raczej nie nawiązywał niezliczonych romansów, jeśli miał żonę, którą bardzo kochał, dobrze im się układało i był szczęśliwy. Ale niestety on był bardzo wrażliwy i w związku z tym wszelkie kłopoty prywatne oraz problemy bardzo mocno się na nim odbijały powodując depresję i załamanie psychiczne, z którego ciężko był mu się pozbierać. Związek z tą kobietą faktycznie tak jak napisała Domi, mógł być swoistym lekarstwem na zranioną duszę i serce, bo w chwilach bólu i wewnętrznego rozdarcia rzadko myśli się racjonalnie i rozważnie, a jak dobrze wiemy Mike był typowym przykładem osoby kierującej się w życiu sercem i uczuciami i całe życie poszukiwał prawdziwej, wielkiej miłości, która byłaby nieprzerwana i nieprzezwyciężona i wieczna.
Czasem, kiedy o tym myślę, dochodzę do konkluzji, że być może to wielkie pragnienie miłości było po części wynikiem jej niedostatecznej ilości, a nawet braku w dzieciństwie, głównie ze strony rodziców.
Jako niezwykle wrażliwy chłopiec Mike potrzebował dużo miłości, uczuć i rodzinnego wsparcia, powiedziałabym nawet, że więcej niż przeciętnie, a otrzymywał ich znikome ilości i dodatkowo cierpiał z różnych innych powodów, związanych z rodziną i nie tylko Rolling Eyes To naprawdę smutne i okropne. To na pewno się w jakimś stopniu na nim odbiło i mogło spowodować drobne urazy psychiczne. Wydaje mi się, że taki stan rzeczy częściowo był czynnikiem, który skłonił go do tworzenia swoich pięknych seriali i filmów; chciał naprawić świat, pokazać jak naprawdę powinna wyglądać kochająca się rodzina, relacje między ich członkami oraz ludzka dobroć i miłość, ponieważ sam był ich pozbawiony jako dziecko Rolling Eyes


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Micca
Administrator


Dołączył: 02 Kwi 2015
Posty: 1836
Przeczytał: 12 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stettin, West Pomerania

I być może dlatego, że był jej pozbawiony, pragnął jej, rozumiał w sposób idealny, jak ona powinna wyglądać, ale nie był w stanie, sprawić, żeby ona przetrwała, kiedy zaczynało dziać się coś niedobrego... chciałabym zauważyć, że rozpad każdego jego związku przypadał właśnie na jego kryzys i nie sądzę, żeby tak naprawdę był spowodowany przez inną kobietę - one pojawiały się dużo później i, być może każda z nich była lekiem na niedostateczne poczucie szczęścia... przez cierpienia z czasów dzieciństwa, Mike, chociaż był w stanie kochać, nie był w stanie poradzić sobie w sytuacjach kryzysowych, które osłabiały wzajemną miłość jego i żony, pomimo, że bardzo tego chciał... jakkolwiek w sytuacjach kryzysowych, niezwiązanych z osobami, które kochał radził sobie dosyć dobrze, chociaż też je mocniej przeżywał... tak to chyba wyglądało Smile

I, kolejną, bardzo istotną rzeczą jest to, że Mike odnalazł miłość życia we wszystkich swoich małżonkach... nie wydaje mi się, żeby którąkolwiek z nich mniej, lub bardziej kochał, chociaż te uczucia różniły się od siebie w zależności od charakteru dziewczyny Rolling Eyes


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Bella
Moderator


Dołączył: 02 Kwi 2015
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Absolutnie zgadzam się z przedmówczynią Rolling Eyes Smile
Chciałabym jeszcze tylko dodać, że Mike biorąc ślub z każdą swoją wybranką był bardzo głęboko zakochany, nie widział poza nią całego świata i był absolutnie pewien, że nareszcie znalazł w swoim życiu prawdziwą, wielką i niezwyciężoną miłość, która przetrwa każdy kryzys i będzie trwać wiecznie. Ale niestety w życiu różnie bywa.... On chciał kochać i być kochanym, a kiedy w jego związku pojawiał się kryzys, którego nie mógł zażegnać i nad którym nie miał kontroli bardzo mocno to przeżywał i cierpiał miesiącami... Myślę, że w takich sytuacjach przypominało mu się małżeństwo jego rodziców, w którym oni oboje wcale się nie kochali i byli ze sobą z przymusu i obowiązku, czuli się jakby byli uwięzieni w toksycznej relacji, która była uciążliwa i nie do zniesienia dla obu stron.
Myślę, że to skłaniało go m.in. do ostatecznej decyzji o rozstaniu, aby zakończyć tę smutną i okropna sytuację i dać szansę sobie i swojej żonie na ponowne odnalezienie miłości i szczęścia. Rolling Eyes Mike kiedyś powiedział, że lepiej jest się zdecydować na ostateczne rozstanie niż trwanie w związku, w którym nie ma miłości, który jest męczarnia dla obojga małżonków i oraz którego nie da się już naprawić, mimo najszczerszych chęci. On chciał tylko nieustannie przeżywać wielką, wzniosłą miłość i być zapewnionym, że jest ona odwzajemniana. Ale niestety życie pisze różne scenariusze i tego tematu nie ma sensu chyba dalej drążyć... Rolling Eyes


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Micca
Administrator


Dołączył: 02 Kwi 2015
Posty: 1836
Przeczytał: 12 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stettin, West Pomerania

Mi jest go bardzo żal, bo myślę, że przez to, co widział u rodziców nie miał po prostu sił, żeby ratować, to, co się rozpadało... w sumie, to dobrze, że tak szybko pojawiała się, jakaś piękna i ciepła kobieta, która otaczała go miłością... inaczej, zapewne, nie byłby w stanie normalnie żyć, czując się przez cały czas winny i odtrącony - w ten sposób, zajął się budowaniem nowego uczucia i, chociaż, niestety przez cały czas się obwiniał za rozpad poprzedniego, mógł być znowu szczęśliwy Smile
Ale, to nie jest temat, który warto roztrząsać, masz rację Rolling Eyes Nie lubię zbyt długo myśleć o rzeczach, które były powodem jego cierpienia Rolling Eyes Rolling Eyes


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Bella
Moderator


Dołączył: 02 Kwi 2015
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Micca napisał:
Ale, to nie jest temat, który warto roztrząsać, masz rację Rolling Eyes Nie lubię zbyt długo myśleć o rzeczach, które były powodem jego cierpienia Rolling Eyes Rolling Eyes

Ja tak samo Rolling Eyes To dosyć bolesne i smutne tak rozkładać na czynniki pierwsze jego prywatne, trudne i ciężkie problemy analizując je pod wszelkimi możliwymi kątami. Rolling Eyes Biedak doświadczył w życiu zdecydowanie za wiele cierpienia...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Micca
Administrator


Dołączył: 02 Kwi 2015
Posty: 1836
Przeczytał: 12 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stettin, West Pomerania

Masz rację... ja po prostu nie mogę tego znieść Crying or Very sad Szczególnie, że on jeszcze był kilkakrotnie wrażliwszy od innych ludzi Sad Ale... nie można powiedzieć, że przeżył tylko złe rzeczy, prawda? Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Bella
Moderator


Dołączył: 02 Kwi 2015
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Micca napisał:
Masz rację... ja po prostu nie mogę tego znieść Crying or Very sad Szczególnie, że on jeszcze był kilkakrotnie wrażliwszy od innych ludzi Sad Ale... nie można powiedzieć, że przeżył tylko złe rzeczy, prawda? Smile

Nie, absolutnie nie! Very Happy Przeżył w swoim życiu wiele radosnych i pięknych chwil, które bez wątpienia sprawiły że był bardzo szczęśliwy i czuł się kochany i zadowolony. Z satysfakcją oddawał się się tez swoim pasjom i zainteresowaniom, rozwijając swój talent reżyserski z niemałą radością i entuzjazmem. czując, że robi coś wspaniałego, znaczącego i wielkiego i był z tego powodu bardzo uradowany, obdarzając swoim ciepłem, dobrocią i miłością wszystkie osoby, z którymi pracował Smile Dzielił się z nimi też swoim unikatowym, genialnym humorem, robiąc bezbłędne żarty w jego stylu Smile On uwielbiam dawać innym miłość i przyjaźń i był w pełni szczęśliwy, jeśli była ona odwzajemniona Very Happy A pamiętasz jak opowiadał o narodzinach swojego pierwszego biologicznego syna, Mike'a Juniora? Mówił, ze był wtedy najszczęśliwszym człowiekiem na ziemi Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Micca
Administrator


Dołączył: 02 Kwi 2015
Posty: 1836
Przeczytał: 12 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stettin, West Pomerania

Tak, nawet się rozpłakał Very Happy On chyba dosyć często płakał ze wzruszenia a na mnie jego łzy mają bardzo duży wpływ Rolling Eyes Oczywiście, nie możemy nazwać jego życia pasmem cierpień, bo zdarzyło się mu wiele szczęśliwych chwil, ale jednak złego też było dużo a nie powinno być... Rolling Eyes Bella, a czy zauważyłaś, jakieś bardzo istotne okresy, kiedy był wyjątkowo szczęśliwy? Rolling Eyes Ja niestety nie mogę się ich dopatrzeć a pasowałoby mi to jak ulał do tego fanfika na motywach biografii Maleństwa Smile Wysłać ci kawałek na pw? Wink ja w tej chwili muszę zrobić szczegółowy plan wydarzeń z jego życia na potrzeby tego fanfika Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Kathie



Dołączył: 31 Sie 2015
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Virginia City

Micca napisał:
I być może dlatego, że był jej pozbawiony, pragnął jej, rozumiał w sposób idealny, jak ona powinna wyglądać, ale nie był w stanie, sprawić, żeby ona przetrwała, kiedy zaczynało dziać się coś niedobrego...


Ale to ładnie napisałaś.
Coś o tym wiem i tak mogło być w przypadku Mike'a.
Faktycznie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Micca
Administrator


Dołączył: 02 Kwi 2015
Posty: 1836
Przeczytał: 12 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stettin, West Pomerania

Tym bardziej, strasznie mi go szkoda Sad Potrafił wspaniale kochać tak, że jego ukochana miała życie,jak w raju, ale... nie potrafił sobie poradzić, kiedy działo się źle Sad


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Bella
Moderator


Dołączył: 02 Kwi 2015
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Micca napisał:
Tak, nawet się rozpłakał Very Happy On chyba dosyć często płakał ze wzruszenia a na mnie jego łzy mają bardzo duży wpływ Rolling Eyes Oczywiście, nie możemy nazwać jego życia pasmem cierpień, bo zdarzyło się mu wiele szczęśliwych chwil, ale jednak złego też było dużo a nie powinno być... Rolling Eyes Bella, a czy zauważyłaś, jakieś bardzo istotne okresy, kiedy był wyjątkowo szczęśliwy? Rolling Eyes Ja niestety nie mogę się ich dopatrzeć a pasowałoby mi to jak ulał do tego fanfika na motywach biografii Maleństwa Smile Wysłać ci kawałek na pw? Wink ja w tej chwili muszę zrobić szczegółowy plan wydarzeń z jego życia na potrzeby tego fanfika Laughing

Właśnie jak poruszyłaś tę kwestię też zaczęłam intensywnie przeszukiwać swoją pamięć, ale jakoś trudno znaleźć mi więcej takich dużych i znaczących momentów, kiedy przeżywał naprawdę wielkie szczęście i radość... Albo może po prostu jest to spowodowane moją niedostateczną wiedzą i za małą ilością przeczytanych artykułów Embarassed
Hmmm...Czy uważasz, że do takich momentów można zaliczyć jego ślub z Lynn, narodziny Shawny i może...chwilę kiedy pierwszy raz na lekcji wychowania fizycznego rzucił oszczepem najdalej ze wszystkich i był z siebie dumny?... Smile Postaram się pomyśleć nad większą ilością...
Pewnie! Bardzo bym chciała i byłabym bardzo wdzięczna gdybyś mogła wysłać mi fragment twojego wspaniałego projektu na PW Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Micca
Administrator


Dołączył: 02 Kwi 2015
Posty: 1836
Przeczytał: 12 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stettin, West Pomerania

No właśnie, chciałabym wierzyć, że były takie chwile, kiedy jego szczęście było naprawdę pełne i ogromne Rolling Eyes Może... kiedy zaczynał jakiś projekt, to znaczy serial, był też bardziej szczęśliwy... Rolling Eyes Nie wiem, jakoś tak czasy ogromnego smutku są wyraźniejsze Rolling Eyes

Pw już wysłałam Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Bella
Moderator


Dołączył: 02 Kwi 2015
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Micca napisał:
No właśnie, chciałabym wierzyć, że były takie chwile, kiedy jego szczęście było naprawdę pełne i ogromne Rolling Eyes Może... kiedy zaczynał jakiś projekt, to znaczy serial, był też bardziej szczęśliwy... Rolling Eyes Nie wiem, jakoś tak czasy ogromnego smutku są wyraźniejsze Rolling Eyes

Tak, rozpoczęcie nowego projektu z pewnością wiązało się z jego radością Smile I może jeszcze ślub z każdą swoją wybranką na różnych etapach życia... Rolling Eyes
Nie martwmy się za zapas, być może o wielu z tych wydarzeń łączących się w wielkim szczęściem po prostu nie wiemy... Rolling Eyes


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Romanse
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 2 z 3  

  
  
 Odpowiedz do tematu