Słów kilka o makijażu filmowym i 'nieupiększonym ideale'

Ten temat może wydawać się dziwny, lub zaskakujący, ale wbrew pozorom, on często pojawia się w rozmaitych dyskusjach. Ze względu na to, że oczywiście mamy tu do czynienia z filmem. A jak wiadomo, by twarz dobrze wyglądała w kamerze, trzeba conieco tutaj pozmieniać. Oczywiście, są to seriale kręcone kolejno w latach 60, 70 i 80, więc zasady te nie są aż tak restrykcyjne, ale mimo to, makijaż dotyczy również mężczyzn. Oczywiście tutaj mają miejsce wysiłki, by był on mniej widoczny, niż ten kobiecy. Ja osobiście spotkałam się z informacjami, że stosowane były podkład, puder i eyeliner... czasem malowano też rzęsy. Prawdopodobnie, był także błyszczyk do ust. Brzmi strasznie. Ale teraz jest gorzej, znacznie gorzej... bo np. regulowanie brwi mężczyznom wtedy nie miało miejsca, teraz owszem, co osobiście wprawia mnie w przerażenie Rolling Eyes

Ale ważniejsze, że już wtedy te zabiegi upiększające można było zauważyć. W zasadzie, wystarczy wyciąć klatkę ze zbliżeniem twarzy z odcinka, by dopatrzeć się czegoś podobnego. Na przykład tutaj:

Albo tu - to zdjęcie było "przerabiane", dla jasności:

Zważając na powyższe, ja ze swojej strony jestem za lżejszym makijażem do scen i zdjęć promocyjnych i w miarę możliwości nie wykonywaniem go do zdjęć stylizowanych na prywatne. Takie jest moje zdanie. By je podeprzeć argumentami, wstawię kilka zdjęć, z których na paru nasz delikwent ma podmalowane oczy, ale na wszystkich oszczędzono mu podkładu i pudru. Widok jest... cóż, mnie oczarował Rolling Eyes

Przede wszystkim mężczyzna, który przekroczył już dwadzieścia lat z delikatną cerą piętnastolatka Very Happy

Owszem, ta jej młodzieńczość niesie za sobą pewne konsekwencje, które jednak z prawdziwą przyjemnością uznaję za piękne i dzięki widokowi tych zdjęć wyrabiam sobie zdanie o porcelanowej cerze, uzyskanej makijażem. Dla mnie, tylko, jeśli to konieczne Rolling Eyes

To te "naturalne" zdjęcia, które uważam za prezentujące najdoskonalsze piękno tego, co doskonałe Very Happy

:

Zdjęcia zawarte w jednej sesji - Mike ma około 20-21 lat:

Tutaj ma około 22-23 lat:

Tutaj z pewnością jest młodszy:

Tutaj może mieć zarówno 27 lat, jak i 32 lata:

A to czasy "Domku na Prerii", więc zapewne około 40 lat - ku mojej ogromnej radości niewiele się zmienia Very Happy

:

Będę uzupełniać ten dział o fotki porównawcze, ale w tej chwili większą ilością nie dysponuję Rolling Eyes

Kolejne cudo, które wyraźnie daje do zrozumienia, czym jest bycie "pięknym z natury" Very Happy

Mi bezdyskusyjnie odpowiada, gdyż czegoś podobnego właśnie w niniejszym ideale poszukuję Wink

Analogicznie do tej fotki:

Micca napisał:

Mamy koszulkę w łódeczki a jako rozczulający bonusik prześliczną Rose, czyli mopsika, należącego do Mike'a i Dodie:

A delikwent obok mopsika jest, obowiązkowo w tym temacie rozczulająco naturalny Very Happy

Przepiękne oczka, idealnie zgrabny nosek, perfekcyjnie delikatna buzia, cudny uśmiech i kasztanowe włoski - czego chcieć więcej?! Very Happy

Ja się pytam, po co oni mu to robili!!!
Rozumiem, że na początku, było to konieczne, to było kilka tygodni po tym wypadku z nożem na planie Toma Dooleya, ale później?!
Kiedy zobaczyłam to zdjęcie, dech mi zaparło po prostu Rolling Eyes

W tej chwili jestem niemal przekonana, że oni po prostu robili mu krzywdę tym mocnym makijażem! Jak dla mnie, prezentuje się jeszcze lepiej, bez niego... i jestem zdecydowana! Very Happy

Na tej fotce nie ma zrobionego ani makijażu oczu, ani żadnego innego i... dodam po cichu, że nie ma też ułożonych włosków Very Happy

Wygląda obłędnie i jestem w szoku, że mając przed sobą takie zjawisko, mogli wogóle pomyśleć o jakichkolwiek zabiegach upiększających Rolling Eyes

Proszę:

To jest rodzaj piękna, jaki powinien reprezentować sobą każdy mężczyzna

Muszę przyznać, że masz absolutną rację we wszystkim, co napisałaś w tym temacie. Rolling Eyes

Moim zdaniem delikatny makijaż wymagany na planie związany m.in. z różnorodnymi kwestiami dotyczącymi światła i tego jak dany aktor powinien prezentować je się w obiektywie kamery oraz danej scenie, zakrycie nielicznych i najbardziej widocznych niedoskonałości cery i dbanie o jej "stosowny" wygląd są w jakimś stopniu ważne i niestety czasem trzeba potraktować go jako zło konieczne, ale jednak mimo wszystko często myślę, że oni jednak przesadzali, szczególnie w makijażem oczu. W niektórych scenach eyeliner, który noszą aktorzy jest bardzowidoczny (szczególnie w Michaela) i na pewno nie dodaje to naturalności i nie działa na korzyść ani aktorów ani realiów, w których utrzymany jest serial, bo szczerze wątpię czy ranczerzy na Dzikim Zachodzie nosili codzienny makijaż z użyciem kredki do oczu Laughing

To po prostu zbędne i niepotrzebne.
W związku z tym, o ile z trudnością mogę zaakceptować pewną ilość makijażu aplikowanego na twarz w celu zakrycia jej większych niedoskonałości, jestem zdecydowaną przeciwniczką jakiegokolwiek makijażu oczu wykonywanego mężczyznom na planie. W niektórych odcinkach u Mike'a jest to naprawdę bardzo widoczne i niezmiernie mnie irytuje. Dla przykładu kadry wykonane przeze mnie pochodzące z odcinka "Decision At Los Robles":

Eyeliner jest tu wyraźnie bardzo widoczny i niezwykle irytowało mnie to podczas oglądania tego odcinka. Moim zdaniem ten zabieg wcale nie jest potrzebny i działa zdecydowanie na niekorzyść Confused

I nie muszę chyba chyba mówić, że oczywiście zdecydowanie tez wolałabym, że absolutnie niczym go nie smarowali i zostawili mu czystą buzię Rolling Eyes

Oczywiście Rolling Eyes

Szczególnie, że jego buzia bez tego była wyjątkowo delikatna i on nawet nie miał jakichś szczególnie widocznych niedoskonałości... w tym wieku raczej już nie powinien mieć Rolling Eyes

Z makijażem był znacznie bardziej "wyrazisty", niż bez niego i trochę to psuło naturalne wrażenie delikatności Rolling Eyes

W moich oczach, delikatność, szczególnie u starszego Mike'a (u młodziutkiego, jest raczej oczywista Rolling Eyes

), jest bardzo dużą zaletą, bo niewielu mężczyzn może pochwalić się jednocześnie delikatną urodą i zjawiskową męskością jednocześnie Very Happy

Co do eyelinera jest to naprawdę denerwujące Confused

Nie mam pojęcia w jaki sposób oni go na Mike'u używali, ale... nie tylko wyglądało to sztucznie, ale też odwracało uwagę od jego rzęs, które, jak widać na fotce, którą wkleiłam wyżej, miał wyjątkowo długie i piękne Smile

W odcinkach nie jest to zwykle widoczne i, jestem skłonna twierdzić, że było maskowane, być może nawet nieumyślnie Rolling Eyes

Oczywiście, nie chciałabym, żeby z kolei zużywali na te rzęsy kilogramy tuszu, ale... to była jego ogromna zaleta, której przez ten bezsensowny proceder zupełnie nie było widać! Rolling Eyes