Kompleksy Ideału, czyli to, co niedoskonałe w doskonałości

No więc... może zacznę w ten sposób Rolling Eyes

:

Jak wiadomo, mianem "Ideał", zazwyczaj określamy osoby bez skazy, których charakter jest nadludzko piękny, a których fizyczność poszczycić się może brakiem najmniejszej niedoskonałości. Takich ludzi nie ma. "Ideał", tutaj pokazany, jest człowiekiem z krwi i kości, którego charakter ma i wady i zalety, którego fizyczność składa się nie tylko z perfekcyjnie stworzonych cech. Niniejszym, chciałabym napomknąć o paru kompleksach naszego ideału, które tak naprawdę nie były w stanie mu zaszkodzić, ale po prostu były dla niego bardzo przykre. Z tym, że ja nie umiem sobie wyobrazić ideału moich snów bez tych cech Very Happy

Tak już jest, że o wielu kwestiach, wielu ludzi myśli w różny sposób... główny zainteresowany zazwyczaj najmniej przytomnie Rolling Eyes

Może zacznę od...

Kompleksy Ideału: Punkt Pierwszy:
Nadmiar, lub brak...

Otóż... głównym kompleksem tegoż ideału jest coś, czego nie zauważyłam, dopóki o tym nie przeczytałam, tak, jak pewnie wiele fanek, poza mną. dokładnie są to uszy Mike'a. Polecam przywiązanie do nich szczególnej uwagi. Ponieważ Mike (swoim zdaniem) miał z nimi problem. Uważał je za... krótko mówiąc wielkie. I na dokładkę odstające. Ja prześledziłam uważnie kilkaset jego zdjęć i... tak naprawdę miał po prostu lekko odstające uszka, zupełnie normalnych rozmiarów. Z tym, że kompleks na tym tle był tak silny, że "raczył" podjąć z tym walkę. Z całą pewnością poprawiło to jego komfort psychiczny, ale rozmiarów uszu nie zmieniło. Jedyne, co w latach 60 dało się z tym zrobić, to że tak powiem "przyszyć uszy do głowy", czyli skorygować ich ostawanie. Skutek jest minimalny. Pokażę może na zdjęciach:

Tak wyglądały jego uszka w "stanie nietkniętym":

[The Court of Last Resort: Forbes Carol Case]

A tak wyglądały "po wszystkim":

[Bonanza: A Rose For Lotta]

Z tym, że tak już mógł chodzić.

Widać po tych uszkach, że odstają, ale... gdyby człowiek się do tego przyzwyczaił z pewnością, nie przeszkadzałoby mu to. Mike'owi by przeszkadzało, ale taka operacja jest bardzo bolesna, nawet dzisiaj, poza tym mogą wystąpić powikłania... chyba jasne, że martwię się o niego Rolling Eyes

Dodam jeszcze na koniec, że w odcinku dwudziestym piątym, ósmego sezonu "Bonanzy" (Joe Cartwright, Detective) naprawdę ślicznie poruszał uszkiem. Uważam, że one są słodkie, bez względu na to, czy odstają, czy nie Rolling Eyes

No, ale biedny Mike musiał to zrobić, żeby samemu nie cierpieć... i to jest najbardziej przykre, że ideał ma przed sobą takie dylematy. Dodam jeszcze, że Dodie kochała go przez ładnych parę lat, mimo tych uszu... Rolling Eyes

też bym tak zrobiła... nawet, gdyby mi przeszkadzały, on jest wystarczająco przystojny, żeby o tym zapomnieć. No ale było, jak było. Rolling Eyes

Zgadzam się z tobą w kwestiach, że te uszka pomimo, że były jakie były nie odejmowały mu w żaden sposób uroczy czy uroku Smile

Zresztą chyba nic nie mogłoby tego skutecznie dokonać, bo "autentyczny ideał" miał po prostu zbyt wiele idealnych i pięknych cech wyglądu które absolutnie przez żaden szczegół tego typu nie mogły zostać przyćmione... Rolling Eyes

Ale wracając do tej kwestii. To oczywiste, że rozmiary uszu wszystkich ludzi się różnią; jedni mają bardzo małe, inni odrobinę większe itd. Nie da się zaprzeczyć, bo to po prostu jest widoczne, że Mike miał uszka należące do tych większych Rolling Eyes

Inną sprawą jest, że ja absolutnie nie uważam tego za defekt czy wadę, bo absolutnie nie wyobrażam go sobie z innymi. One były częścią jego, gdyby miały inny wygląd...to już byłby odrobinę inny człowiek Rolling Eyes

Podsumowują więc: jeśli chodzi o ich rozmiar: były zupełnie normalne, a jeśli uważał że ich... "kąt ułożenia" jest zbyt duży i lepiej czuł się po operacji: jego wybór. Jednak tak jak powiedziałaś: efekt był minimalny.
Ale rozumiem, że jemu mogło to nawet bardzo przeszkadzać, bo często jest tak że mamy na punkcie czegoś ogromny kompleks a gdy pytamy o to innych, okazuje się że nawet nie zwrócili na, naszym zdaniem, ogromny defekt uwagi.
Wiele osób często mówi, że on właśnie z tego powodu zapuszczał włoski: aby zakryć te uszy. Na początku jak jeszcze nie wiedziałam o tej operacji uważałam to za prawdę, ale kiedy przeczytałam że skorygował je jeszcze przed "Bonanzą" uznałam to za bzdurę. W końcu przez około 10 sezonów nosił krótkie włosy odsłaniające uszy a potem nagle zaczęły mu przeszkadzać i znów chciał je ukryć? Z drugiej strony, może on przez całe życie miał lekki kompleks na punkcie tych uszu? To byłoby okropne bo, jak mówiłam, czasami ludzie mają obsesję na punkcie rzeczy mało ważnych a ja chciałabym żeby wiedział, że one były całkiem normalne Crying or Very sad

Wszyscy powinni mu to mówić a nie jeszcze robić na ich temat żarty tak jak pewna kobieta w programie skupiającym się na Mike'u Crying or Very sad

Masz rację. To było po prostu publiczne zawstydzanie i poniżanie Evil or Very Mad

Jeżeli coś jest przedmiotem czyjegoś cierpienia... powinni to zignorować a nie podkreślać... ja z pewnością, nigdy bym o tym nie wspomniała... choć korciloby mnie, żeby choć delikatnie dotknąć tych uszek, bo kocham je tak, jak całego Mike'a Rolling Eyes

ale, nie zrobiłabym tego Rolling Eyes

Jak dla mnie ich wielkość nie wykraczała poza granice normy, nie były ani małe, ani ogromne... jak dla mnie były trochę większe, niż typowo średnie, ale nadal średniej wielkości... dlatego uważam je za normalne Rolling Eyes

Za korekcją nie jestem, dla tak minimalnych rezultatów, poza tym to bolesny zabieg... i nie było tak źle bez tego:roll: Słodko by wyglądał Very Happy

PS. Zastanawiam się, kto był inicjatorem klejenia uszu w filmach sprzed Bonanzy Rolling Eyes

Producenci? Rolling Eyes

Mike?

Tam efekt był znaczny Rolling Eyes

Ale... Dortortowi by chyba one nie przeszkadzały, wnioskując z... tego, że one w Bonanzie są prawie takie same i mogą takie być Rolling Eyes

Jakbym ja była producentem, z pewnością nie robiłabym czegoś takiego... to tylko utwierdzanie biedactwa w kompleksach i udowadnianie, że to jednak problem Rolling Eyes

Też uważam, że wcale nie były duże, odrobinkę większe niż średnie to chyba najwłaściwsze określenie Smile

Wydaje mi się, że inicjatorem był reżyser i producenci a i Mike pewnie nie miał nic przeciwko, a raczej był za... Rolling Eyes

Ja oglądałam "Nastoletniego Wilkołaka" (tam chyba miał to zrobione) ale nawet nie zwróciłam na to zbytniej uwagi Shocked

Czy efekt był większy niż w "Bonanzie"? Shocked

Był większy, niż w Bonanzie Rolling Eyes

Zobacz:

Faktycznie Shocked

Porównując z tym poprzednim zdjęciem...faktycznie zmiana jest wyraźnie widoczna Rolling Eyes

Na tej fotce też chyba nie miał nic robione Rolling Eyes

A tu czasy "Bonanzy"

Różnica jest...

Ale nie aż tak duża Rolling Eyes

Może na efekt takiego zabiegu trzeba trochę poczekać? Rolling Eyes

Poczytam o tym i postaram się wyjaśnić Rolling Eyes

Ok

Czyli mamy koncepcję, że naturalnie było to jednak najbardziej widoczne, po klejeniu był bardzo duży efekt a w czasach Bonanzy trochę mniejszy Rolling Eyes

Oczywiście Rolling Eyes

Dodając do tego jeszcze, że bez względu na efekt i tak jest słodki Rolling Eyes

I... nie chciałam o tym mówić.. ale... u jeszcze młodszej wersji Mike'a, było to jeszcze bardziej widać Crying or Very sad

Czytałam, że czasem taka sytuacja jest możliwa, gdy jest się starszym, bo uszy rosną/dojrzewają do siódmego roku życia i proporcje twarzy są inne u dorosłego a inne u dziecka... innego wytłumaczenia nie mam Rolling Eyes

Tu na przykład jest gorzej... nie? Rolling Eyes

:

To jest bardzo skomplikowany i trudny temat... Rolling Eyes

Mike by pewnie nie chciał, żebym przywiązywała do tego uwagę, ale on zupełnie sam moją uwagę na to nakierował i swoimi kompleksami zmusił do analizy tego tematu Rolling Eyes

Warto jeszcze dodać, że chłopiec na tym zdjęciu jest słodki i prześliczny Rolling Eyes

Chłopiec na tym zdjęciu jest bez wątpienia śliczny i uroczny Rolling Eyes

Już widać, że będzie z niego przystojny mężczyzna w przyszłości Very Happy

I kompletnie nie rozumiem jak niektórzy nie mogą rozpoznawać rysów twarzy Mike'a na jego zdjęciach z wczesnej młodości, przecież dokładnie widać że to on! Very Happy

A wracając do uszek, wydaje mi się, że bardziej tutaj to widać, bo ma szczuplejszą buzię Sad

Ja też tak myślę, jest młodszy i drobniejszy, więc inna jest różnica między uszkami a głową Rolling Eyes

A on wygląda tutaj, jak on już w 100%... zresztą on całe życie był do siebie podobny Rolling Eyes

wydaje się, że nie, bo w momencie, kiedy zaczął nabierać bardziej męskich rysów, jego włoski stały się dłuższe... ale wystarczy położyć obok siebie zdjęcia starszego i młodszego Mike'a, by zobaczyć, że różnicy prawie nie ma Rolling Eyes

Ja go świetnie rozpoznaję Very Happy

Pomijając, że ostatnio boję się oglądać Mike'a, jako niemowlę, bo wydaje mi się, że to ja Rolling Eyes

Ale to raczej nie temat do rozmów Very Happy

Jak dla mnie to słodki chłopiec i byłabym naprawdę dumna mając tak ślicznego synka Very Happy

Może... załóżmy temat na zdjęcia małego Mike'a? Wink

Micca napisał:

zresztą on całe życie był do siebie podobny Rolling Eyes

Trafnie to ujęłaś Laughing

Może... załóżmy temat na zdjęcia małego Mike'a? Wink

Świetny pomysł Wink

Więc... próbujemy? Rolling Eyes

W takim razie, pozostaje opracować nowy temat Rolling Eyes

Daj mi czas do jutra, a napiszę wstęp do niego Rolling Eyes