Forum www.mikelandonphorum.fora.pl Strona Główna


www.mikelandonphorum.fora.pl
Forum fanów i wielbicieli cudownego aktora i człowieka - Michaela Landona
Odpowiedz do tematu
Najlepsza dziewczyna Joe
Iwonka27
Moderator


Dołączył: 02 Kwi 2015
Posty: 1825
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z San Esbobar

To bardzo stary temat z forum bonanz owego.
Która dziewczyna Joe była najlepszą partią ?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Micca
Administrator


Dołączył: 02 Kwi 2015
Posty: 1836
Przeczytał: 12 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stettin, West Pomerania

Idealny temat do rozmów na temat Mike'owej postaci w Bonanzie Very Happy Joe, kiedy miał 17-18 lat łatwo i szybko się zakochiwał, więc jego panien z 1860 roku jest całkiem sporo. Potem mu to już minęło, opinia trochę została. Niemniej, gdyby mu poszło z którąkolwiek z nich, zbudowałby przy jej chęciach dobry związek. Jak to mówią, idealny Cartwright prędzej da się pokrajać, niż zrobi skok w bok. Nawet ten najmłodszy i w pewnym sensie rozpieszczony przez tatę Very Happy

Dla mnie, na pewnym etapie istniały tylko trzy kandydatki na panią Cartwright i jednocześnie matkę dzieci Joe:

Amanda Bishop:



Laura White:



I Alice Harper Cartwright:



Porozwodzę się nad nimi w osobnych tematach, gdzie chcę w skrócie opisać historię, która się wokół nich znajduje. No i oczywiście nie ma tu mowy, żeby któraś wróciła - jak to w Bonanzie, najlepsze, to pożegnały się z życiem. Te mniej dobre zwykle oszczędzali, niektórym nawet zapewniali szczęście u boku równie mniej dobrych nowych ukochanych, lub nic niewinnych, na śmierć zabujanych rycerzy, którzy mogliby mieć każdą, ale nie ją w normalnym życiu. Taka to moja najdroższa Bonanza, która to, wolą Bożą, mnie z dołka dwa lata temu wyciągnęła Laughing Wink

A tutaj by się chyba przydał mały przewodnik po sezonach i związkach Josepha Cartwrighta Rolling Eyes


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Micca dnia Czw 17:42, 09 Kwi 2015, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Najlepsza dziewczyna Joe
Iwonka27
Moderator


Dołączył: 02 Kwi 2015
Posty: 1825
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z San Esbobar

Ja w zasadzie najbardziej polubiłam te ,w których nie był zakochany -Sarę z odcinka Miłosierdzie i głuchoniemą Annie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Micca
Administrator


Dołączył: 02 Kwi 2015
Posty: 1836
Przeczytał: 12 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stettin, West Pomerania

Ja też widzę tę tendencję... zakochał się w... takiej trzepniętej Tirzie, a... w miłej i ciepłej Sarze, niestety nie Sad Annie... mi się wydaje, że ona była jeszcze młodziutka, tylko wzięli do roli starszą aktorkę (skoro Ben mógł grać dziewiętnastolatka... Rolling Eyes ), w Bonanzie widzę tę tendencję... Może ona miała 14-16 lat? Joe miałby 18... nie jest to duża różnica, ale traktowanie Annie przez ludzi wpłynęło też na traktowanie jej przez niego... może nie, jako upośledzoną umysłowo, ale, jako małą dziewczynkę. Szkoda, że to się nie zmieniło... bo w zasadzie w tym odcinku nie podano logicznego wytłumaczenia, dlaczego Joe nie zakochał się w niej. Wersja tego odcinka z "Domku..." jest już logiczniejsza - Laura nie chciała głuchoniemego Daniela, bo wtedy była już zakochana w Almanzo. I mi to odpowiada. W Bonanzie.... chyba, gdyby wprowadzono jakąś inną dziewczynę, z którą Joe się spotyka, lepiej by to wyglądało... Rolling Eyes Prawda? Rolling Eyes


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Najlepsza dziewczyna Joe
Iwonka27
Moderator


Dołączył: 02 Kwi 2015
Posty: 1825
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z San Esbobar

To w moim opowiadaniu było podobnie -Nat nie chciał tej głuchej Audrey ,bo miał już dziewczynę.
Tak myślę ,że lepiej jakby taka dziewczyna była chociaż przez 3-4 odcinki ..bo te dziewczyny mi się zlewają w jedną całość.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Micca
Administrator


Dołączył: 02 Kwi 2015
Posty: 1836
Przeczytał: 12 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stettin, West Pomerania

Też tak myślę - powinny pojawiać się na dłużej... a te najlepsze powinny zostać, chociaż... na parę lat Rolling Eyes jeśli już musiały koniecznie umierać, dla czego nie po ślubie i urodzeniu dziecka? Przynajmniej byłyby maluchy w Ponderosie... Rolling Eyes A Mike dobrze wypadał z dziećmi - poradziłby sobie w roli samotnego ojca... a tak... dostał fajną córkę... ale w kontynuacjach, gdzie wszyscy prześcigali się w obrażaniu naszych chłopaków... oczywiście jedna księżniczka Ponderosy broniła Joe Smile Dlatego ją polubiłam Wink

Zresztą, mniejsza o to Rolling Eyes W "Domku..." i u ciebie (zupełnie zapomniałam o pięknej Audery, która odzyskała mowę Wink ) to wygląda logicznie... w Bonanzie Joe wyszedł na wrednego Rolling Eyes Szkoda, bo akcja była bezbłędna... Rolling Eyes


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Najlepsza dziewczyna Joe
Iwonka27
Moderator


Dołączył: 02 Kwi 2015
Posty: 1825
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z San Esbobar

Ja bym chętnie jeszcze raz zobaczyła Annie.
Nawet nie jako dziewczynę Joe ,ale ,żeby poznała kogoś ,kto ją naprawdę pokocha i mogła wyzdrowieć.
W zasadzie Bonanza to serial o ojcu i trzech synach ,wiec kobiety jak to w westernie były tylko tłem ,ozdobą ,rodzynkiem w cieście ,co z biegiem lat stało się jednak irytujące.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Micca
Administrator


Dołączył: 02 Kwi 2015
Posty: 1836
Przeczytał: 12 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stettin, West Pomerania

Ależ kobieta powinna się tam pojawić na stałe! Powinny być żony, dzieci i... saga rodzinna tak, jak w naszych fanfikach na bonanzowym forum Rolling Eyes To "robienie tła" pasuje w pełnometrażowych westernach - nie w serialu ciągniętym przez wiele lat Rolling Eyes


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Najlepsza dziewczyna Joe
Iwonka27
Moderator


Dołączył: 02 Kwi 2015
Posty: 1825
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z San Esbobar

Masz rację.
Mam wrażenie ,że oni nie mogli się zdecydować ,czy Bonanza to ma być western ,komedia ,czy ckliwa opera mydlana.
Przez to serial zaczął przypominać jakoś farsę.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Micca
Administrator


Dołączył: 02 Kwi 2015
Posty: 1836
Przeczytał: 12 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stettin, West Pomerania

Jak dla mnie ona łączy wszystkie gatunki. A to, jaki przyjmie następny odcinek zależało zapewne od pomysłu i woli scenarzysty Rolling Eyes Cóż, ja już od dawna jestem przekonana, że gdyby pisał to wyłącznie David Dortort, serial byłby lepszy. Pierwsze odcinki, które on wymyślił są zupełnie inne i wyraźnie lepiej osadzone w czasie i miejscu. Na pewnym etapie scenarzyści mieli w nosie czas i realia, on o nie dbał. No, ale... niestety, chyba w tych produkcjach są inne zasady. Ale Dortort wymyślił Bonanzę, do licha! To on powinien mieć najlepszy pomysł, jak to pociągnąć. Mike w Domku na Prerii pozostawiał sobie do napisania rzeczy ważne i to jest prawidłowe. Jako autor serii, najlepiej wiedział, jak ma poprowadzić historię, by zachować w niej logikę. Zresztą, Mike w swoich scenariuszach z "Domku..." powtarza informacje podane przez innych scenarzystów. Tymczasem w Bonanzie, inni scenarzyści nierzadko zaprzeczają informacjom, które podał Dortort w swoich scenariuszach. I gdzie tu logika? Sens jakiś, ja się pytam? Oba seriale są niemal jednakowe, tematy i konwencje poszczególnych odcinków są czasem identyczne. I w zasadzie jeden mógłby być kontynuacją drugiego. Ale różnicę widać gołym okiem! Chociaż w zasadzie, nie ma sensu na nią patrzeć... Rolling Eyes

Dobra, rozpisałam się! Chyba w związku z tym, zacznę ten przewodnik Rolling Eyes


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Najlepsza dziewczyna Joe
Iwonka27
Moderator


Dołączył: 02 Kwi 2015
Posty: 1825
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z San Esbobar

Wiesz ,dla mnie szczegóły epoki nie są tak ważne ,to rzeczywistość umowna,rodzaj bajki.
Ja nie widzę podobieństw między Domkiem a Bonanzą -Domek mi się kojarzy z serialem dla 10-letnich dziewczynek ,Bonanza jest taka bardziej westernowa ,że tak powiem.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Micca
Administrator


Dołączył: 02 Kwi 2015
Posty: 1836
Przeczytał: 12 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stettin, West Pomerania

Nie, to jest... prawie to samo Rolling Eyes wszystko z siebie wynika i bez trudu można byłoby przyjąć, że jedno jest kontynuacją drugiego, tak są zrobione... Rolling Eyes tylko tutaj nie zgadza się czas, i no i postać, która ma uroczą twarzyczkę Joe, ale jest Charlesem Rolling Eyes I... Domek jest filmem... niejednoznacznym Rolling Eyes bo... cóż, niektóre odcinki poruszają tematy, które są bliskie dzieciom, inne... są jak dla mnie zupełnie "dorosłe" i myślę... że ktoś, poniżej 15 lat, by ich nawet nie zrozumiał... Rolling Eyes zresztą, bohaterki dorastają w trakcie serialu, rodzą swoje dzieci i problemy też dorastają z nimi Rolling Eyes jak dla mnie to jest serial dla dorosłych... a widziałam kilkadziesiąt odcinków, poruszających rozmaite tematy... w tym, nawet za straszne dla dziecka Rolling Eyes


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Najlepsza dziewczyna Joe
Iwonka27
Moderator


Dołączył: 02 Kwi 2015
Posty: 1825
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z San Esbobar

Zdaje się ,to było odległe od książek ,które czytałam jeszcze będąc chyba w podstawówce.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Micca
Administrator


Dołączył: 02 Kwi 2015
Posty: 1836
Przeczytał: 12 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stettin, West Pomerania

Ja je czytam teraz i rzeczywiście, pisane są raczej dla młodszych odbiorców, ale film... cóż, tylko pilot jest wierną ekranizacją - trzeciego tomu książki. Pierwsze kilka odcinków serialu nawiązuje luźno do czwartego. Ale to absolutnie nie jest to samo. Zgadzają się tylko imiona rodziców i dziadków Laury, sióstr, brata, męża i córki. Im dalej w serie tym więcej różnic. W książce Ingallsowie wynieśli się z Walnut Grove, kiedy Laura miała trzynaście lat. W wersji serialowej spędzili tam dużo więcej czasu. Poza tym, w serialu ożeniono Mary, która potem urodziła syna. W książce Mary nie wychodzi za mąż. To tylko dwie podstawowe różnice. Ja traktuję serial, jako coś zupełnie odrębnego, co nawiązuje do książek, ale bardziej do Bonanzy Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Micca
Administrator


Dołączył: 02 Kwi 2015
Posty: 1836
Przeczytał: 12 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stettin, West Pomerania

Cóż... chyba powinnam się za to zabrać Very Happy Jestem już przygotowana mniej-więcej w połowie Rolling Eyes

1. Saratuchi Whinemucca - Mr. Henry Comstock



To „pierwsza miłość” Joe z tzw. „Flashback Episode”, pokazującego wczesne lata funkcjonowania Ponderosy, oraz powstanie Virginia City. Wydarzenia ujęte w tym odcinku dzieją się chronologicznie wcześniej od wydarzeń z „A Rose For Lotta” – czyli pilota serialu. Dodam, że scenariusze do obu napisał David Dortort, producent i twórca Bonanzy. A więc, do rzeczy. W tym odcinku widzimy, może piętnastoletniego Joe, który w tajemnicy przed ojcem i wbrew zakazom starszego brata udaje się do wioski Paiutów, by po prostu odwiedzić córkę wodza Whinemucci, Saratuchi, w której jest zakochany. Ofiarowuje jej prezent – materiał, z którego ma uszyć sukienkę, w której z kolei zatańczy na zabawie w osiedlu górników. Ponieważ osiedle to boryka się z niemal całkowitym brakiem kobiet, Joe jest dumny z przyjętego przez indiańską księżniczkę zaproszenia. Podczas zabawy jednak ma miejsce niefortunne wydarzenie. Wódz, który zauważa nieobecność córki, wkracza do sali akurat w momencie, gdy Joe i Sarah całują się. Ben z trudem ratuje sytuację. Cóż… Sarah była zaręczona z wojownikiem z jej plemienia… Rolling Eyes


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Micca dnia Nie 18:40, 13 Mar 2016, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
Najlepsza dziewczyna Joe
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 1 z 7  

  
  
 Odpowiedz do tematu